|
Taniec w deszczu pod sceną folkową |
Kolejny dzień festiwalu upłynął nam (dosłownie upłynął) pod
znakiem deszczu, i niestety nie był to jedynie znak, a prawdziwy, rzęsisty
deszcz padający całą dobę. Okazuje się jednak, że deszcz nie był taki zły, bo
cały niemal dzień spędziliśmy w Namiocie Wschodnim na rozmowach, pogaduchach i
dyskusjach. Obok pełną parą „pracowała” scena folkowa i trwał spontaniczny,
szalony taniec w deszczu. Byli Starzy Znajomi i było o wszystkim – co się
wydarzyło od ostatniego roku, jak jedna z nas powinna dać na imię swojej
córeczce, komu urodziły się dzieci, kto przeżywa trudności, jak Nowa Znajoma
poukładała swoje życie po wielu latach. Jesteśmy dla siebie ważni, znów
jesteśmy bliżej siebie nawzajem.
|
Takie pyszności jedliśmy |
|
Dzisiaj świeci słońce |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz