Nadchodzi Adwent. czego by nie powiedzieć, Adwent 2020 będzie dziwny; trochę inny niż te, które przeżywaliśmy do tej pory. Sytuacja wokół nas pod wieloma względami nie sprzyja świętowaniu, ani nawet skupieniu na porządkach, świątecznych zakupach, bieganiu po sklepach w poszukiwaniu prezentów, radosnemu oczekiwaniu na odwiedziny bliskich. Wielu z nas, jeśli nie wszyscy, obawia się najbliższej przyszłości, i przyznać trzeba, mamy ku temu wiele różnych, konkretnych powodów. Bardzo brakuje nam poczucia bezpieczeństwa, umiejętności radzenia sobie ze stresem i strachem zdecydowanie większymi niż zwykle, widzimy, że wiele rzeczy w naszym życiu już uległo, lub zaraz ulegnie niechcianej zmianie. Do tego wszystkiego brakuje nam bliskości a zdalna praca i nauka też generują wyzwania, którym najnormalniej w świecie czasem nie potrafimy sprostać. Na dodatek słyszymy tu i ówdzie, że to doskonały czas dla rodziny, budowania więzi i tak dalej, bo przecież wszyscy jesteśmy razem, a tymczasem sami, zwykle z ogromnym poczuciem winy, wcale nie cieszymy się z tej wspaniałej okazji.
I w tym wszystkim jeszcze Święta! No nie! A może by je tak przełożyć?! A może całkiem z nich zrezygnujmy?!
Lepiej jednak nie. Świętowanie jest ważnie i potrzebne. Świętujemy kolejne rocznice naszych urodzin, które mówią o naszej historii, o naszych bliskich, o rodzinie, o byciu razem, rocznice ślubu - wspominając dwójkę szalonych małolatów i dziękując Bogu, że udało się zrealizować marzenie o pięknej miłości, albo zmagając się z trudnościami i przypominając sobie, że związaliśmy się przysięgą na dobre i złe (bo przecież rocznice zastają nas w różnych okolicznościach). Cieszymy się urodzinami naszych dzieci, przyjaciół, spotykamy się 25 lat po maturze czy dyplomie, odprawiamy uroczystości z okazji świąt narodowych, dostajemy dyplomy ukończenia, świadectwa i certyfikaty. Jest nam to wszystko po prostu potrzebne - przypomina kim jesteśmy i co sprawiło, że jesteśmy akurat tutaj i akurat tacy.
Właśnie dlatego w takim dziwnym roku warto świętować w szczególny sposób. Może jeszcze bardziej niż zwykle. W końcu to nie byle jakie Święta!
Będziemy obchodzić urodziny szczególnego Dziecka. Dziecka, które zostało nazwane Przedziwnym Doradcą, Mocnym Bogiem i Księciem Pokoju - czyż nie tego właśnie teraz potrzebujemy?
W czasie adwentowych kilku tygodni chcemy kolejny już (piąty!) raz zaprosić Was do adwentowej zabawy, która pomoże nam zbliżyć się do siebie nawzajem. W tym roku chcemy też aby nasz kalendarz adwentowy zainspirował nas wszystkich do troszkę głębszych refleksji, które, mamy nadzieję pomogą nam prawdziwie świętować Boże narodzenie i stać się silniejszymi po tych Świętach.
Księga Izajasza 9,1-5:
Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką;nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło.
Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele,
rozradowali się przed Tobą, jak się radują w czasie żniw,
jak się weselą przy podziale łupu.
Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu
jak w dniu porażki Midianitów,
bo każdy but pieszego żołnierza, każdy płaszcz zbroczony krwią
pójdą na spalenie, na pastwę ognia.
Albowiem Dziecię się nam narodziło, Syn został nam dany!
Na Jego barkach spoczęła władza!
Nazwano Go imieniem Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju.
Wielkie będzie Jego panowanie w pokoju bez granic na tronie Dawida
i nad Jego Królestwem, które On utwierdzi i umocni.